Bolesna porażka
Niestety bez punktów i z workiem bramek nasi zawodnicy wrócili z Czernej gdzie tamtejszy Orzeł rozbił Gwardię aż 6:1. Jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył Mateusz Frańczak i na nic więcej już liczyć ze strony Gwardzistów nie mogliśmy. Gospodarze gdy wyszli na prowadzenie bardzo pewnie czuli się na boisku i każda z ich kolejnych akcji kończyła się pod naszą bramką. Prawdopodobnie od większej ilości straconych bramek uchronił nas nasz bramkarz który kilkakrotnie popisywał się świetnymi interwencjami. W końcówce spotkania nie zabrakło oczywiście nerwów i ostrych starć pomiędzy zawodnikami ale to już nie miało wpływu na zmianę wyniku.
Szkoda bardzo tak dużej ilości straconych bramek lecz bez kilku podstawowych zawodników których brakowało w tym dniu nie było nas stać na nic więcej. Skupiamy się na kolejnym meczu gdzie rywalem będzie Sokół Jerzmanowa i miejmy nadzieje że wszystko pójdzie po naszej myśli - dodaje jeden z zawodników Gwardii